Zadania obrazujące brak rozumienia mowy i nasza codzienna praca jest zamieszczona
- http://www.wedrujaczautyzmem.pl/pamietniki/styczen-luty-i-marzec
- http://www.wedrujaczautyzmem.pl/pamietniki/kwiecien-maj-i-czerwiec
- http://www.wedrujaczautyzmem.pl/node/315 m.in. przykładowe nasze "Karty pracy", które są tworzone http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/karty_pracy_002_medi... , http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/karty_pracy_001_medi...
* ćwiczenie słów prawda - kłamstwo http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/3_medium_0.jpg .Odpowiedzi są bardziej trafne, gdy zdania są zapisane. Słuchowo Łukasz miał spore kłopoty.
* polecenia typu "zakreśl co druga literę; podkreśl co piąty wyraz; ..." są trudne dla Łukasza http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/58_medium.jpg i w tym przypadku trzeba polecenia głośno i powoli powtarzać zaznaczając "Łukasz słuchaj"
* pytanie "Gdzie jest ..." i błędne skojarzeniowe i nieprzemyślane odpowiedzi http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/2016_-18_i_19_medium...
* układanie pytań http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/54_medium.jpg . Pytania ćwiczone przez wiele lat w różny sposób poprzez. zapisywanie, przyczepianie do ściany, w codziennych sytuacjach sytuacjach, ... i temat nadal nie opanowany
* opis postaci http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/60_medium.jpg
W chwili obecnej (2016 r.) pracuję z Łukaszem nad mową podstawową do komunikacji codziennej. Niestety gdy chodził do szkoły nie było czasu ze względu na "program szkolny" . Dzisiaj myślę "Co za absusrd ?" siedziałam nocami nad produkcją "kart pracy" i uczyłam dziecko rzeczy, których umysł nie był wstanie przyswoić bo wszystko ma swoją kolejność Czasami czytam "dziecko autystyczne poszło do szkoły, zaakceptowało się, robi ogromne postępy, bawi się z dziećmi ... " i pierwsza myśl, która przychodzi to "czy to aby na pewno autyzm ?"
Filmiki obrazujące brak rozumienia mowy Łukasza
- https://www.youtube.com/watch?v=9EqgAXy7mik Filmik przedstawia proste pytania skierowane do łukasza i typowy brak ich zrozumienia pomimo głośnego i powolnego powtarzania, a co dopiero gdy dziecko jest w klasie z dodatkową 15-ką uczni i obok np 3-ka niepełnosprawnyych, dwie Panie mówiące i ogólnie warunki niekorzystne pomimo największych starań, bo to niezależne od Pań tylko choroby (zaburzenia) dziecka. Autyzm Łukasza jest dla mnie "chorobą" bo leczenie jest bardzo trudne, uszkodzenia wydają się nieodwracalne, a w terapii możemy tylko polepszać funkcjonowanie dziecka . Ja mam dużo cech autystycznych np. b. słaby kontakt wzrokowy, nadwrażliwośc zapachowa, wybrakowana mowa (np. kilkakrotne powtarzanie tych samych zdań, ogólne braki w wysławianiu się i rozumieniun mowy) i nie jestem autystką więc uważam że Łukasz jest chory a ja jestem zaburzona bo mam pojedyncze cechy i wyłączenia autystyczne
- https://youtu.be/Pwi8AFQ_aC8 Filmik pokazuje błędne odpowiedzi do pytania "Z czego jest zrobiona nakrętka" ze względu na brak rozumienia mowy. Tutaj delikatnie "wymuszam" poprawną wypowiedź, konsekwentnie drążąc temat w celu zrozumienia sensu mojego pytania. Łukasz na początku jest zupełnie zdezorientowany, ale potem widać, że doskonale radzi sobie z właściwym określaniem . Niestety przy kolejnej najbliższej okazji znowu będzie kłopot, bo załapał zasadę o co chodzi, ale wciąż nie rozumie pytania. Muszę delikatnie wymuszać wsłuchiwanie się i rozumienie mowy, ponieważ powiedziane same słowa przelecą obok ucha i nawet nie dotrą do umysłu .
- https://www.youtube.com/watch?v=18y_wwAlJL0 "Gdzie jest północ-południe" i wydawało by się, że Łukasz nie wie. Poprosiłam o narysowanie Ziemi, ale okazało się, że podałam skojarzenie do równika i południków. Natomiast rysunek potrzebny do przypomnienia nazw kierunków świata to strzałki.
- https://www.youtube.com/watch?v=M0ywC-lh9R4 -proste codzienne pytanie "czyja to ręka ?"
- https://www.youtube.com/watch?v=exNhFiJV7mQ - podpowiedzi do zagadek
Pytania i zagadnienia powtarzane od wielu lat, a pomimo tego umysł Łukasza nie potrafi ich przyswoić . Łukasz jest na fajnym wysokim poziomie i fakt, że potrafi użyć informacji "nie wiesz, nie wiem" to już bardzo duża pomoc.
Łukasz odpowiada na zasadzie skojarzeń np. zapytany gdzie jest łyżka to pójdzie i ją przyniesie, ale nie dlatego że zrozumiał polecenie tylko słowo łyżka wystarczy na wykonanie czynności . Analizując dokładniej pytanie to powinien na nie odpowiedzieć "w kuchni lub szufladzie", a nie przynosić . Kolejny schematyczny przykład np. zadamy pytanie "znany astronom Mikołaj ... " i Łukasz dokończy Kopernik, ale znowu podaje skojarzenie bo gdy powiemy samo imię "Mikołaj..." to dopowie to samo, bo jest to mowa na zasadzie skojarzeń, a nie jej rozumienia .
Przez wiele lat te same słowa są w kółko powtarzane, tłumaczone, utrwalane bo wciąż problemem w zapamiętaniu ponieważ Łukasz ich nie rozumie . Czy w takim przypadku przyspieszymy ? Raczej nie, ale możemy uczyć czegoś co dziecko szybko zapamiętuje czyli rzeczowniki, liczenie, pisanie, czytanie (jest tego bardzo dużo) pamiętając o zaległościach do których trzeba powracać i tak robiłam, czekając na odpowiednią dojrzałośc umysłu która powinna nastąpić w najbliższym czasie :)
Daję bardzo dużo przykładow braku rozumienia mowy przez Łukasza, a pomimo tego niejednokrotnie sugeruje mi się, że Łukasz wszystko niby rozumie, więc dlaczego na jedne pytania odpowiada prawidłowo a na drugie zupełnie bez sensu.
Podczas terapii, uczenia najważniejsza jest znajomość dziecka . Mam dwójkę dzieci Łukasza -16 lat i Andżelika 12 lat i zarówno Łukasz jak i Andżelika wykazują duże braki w rozumieniu mowy z tym , że w Łukasz dosłownie nie rozumie tego co mówimy, a Andżeliki braki wynikają z zaniedbań co powoduje, że to nie jest brak rozumienia tylko zwykła nieznajomość słów plus wyłączenia i tzw. pływanie (rozkojarzenie) bo wtedy po prostu nie słucha tego co się do niej mówi . Dzieje się tak szczególnie w przypadkach nadmiaru szczęścia .
Andżelika nie ma opanowanego słownictwa w zakresie mowy podstawowej, więc nie będzie rozumiała przeczytanego tekstu, który zawiera zupełnie nowe nie znane słownictwo ( http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/kip/2015.0v_opis_dni... ; http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/kip/2015.10_tlum._sl... ; http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/kip/2015.10_tluma._s... ). Takich słówek jest bardzo dużo i szczęście dziewczyny, że jest bardzo dobre rozumienie mowy i szybkie zapamiętywanie informacji ze słuchu bo w innym przypadku nie poradziłabym sobie. Umysł jest tak zarzucony nowymi informacjami, że w wyniku tego dochodzi do mylenia różnych informacji, ale na to trzeba czasu. Wszystko stopniowo. W takim przypadku dziecko nie będzie zainteresowane czytanym materiałem z kl. 5-ej . Kolejna duża trudność to matematyka, bo czasami nie radzi sobie np. z działaniami typu 9+0; 9*1, czyli podstawy to jakim cudem ma obliczać np. trudne skomplikowane działania, czy ułamki . jeszcze do tego dochodzi blokada, że ona tego robić nie bedzie bo itak nie potrafii i w takim przypadku ? Wszysko musi być po kolei ; pierwsza zlikwidowana blokada bo nie wymusimy na umyśle myślenia, aby ją zlikwidować musimy cofnąć się do zadań na dużo niższym poziomie i stopniowo podnosić poprzeczkę . Kolejny krok to nauczenie zaległych podstaw . W innym przypadku skazujemy dziecko na niepowodzenie i całkowte zniechęcenie. Uważam, że przepychając dziecko na siłę do kolejnej klasy zabieramy mu możliwość dalszej prawidłowej edukacji .
Zarówno przerabiany materiał jak i osiągnięcia dziecka powinny być zapisywane w celu przekazywania kolejnym Nauczycielom .
Niestety często jest tak, że nie znając dobrze dziecka wymagamy od niego rzeczy nie możliwych .
Wszystko co opisuję to są moje indywidualne odczucia i wnioski oparte na wieloletnich obserwacjeh Łukasza. Do samodzielnej terapii zmusiła mnie sytuacja, gdyż w pobliżu naszej miejscowości nie mieliśmy specjalistów w dziale autyzmu. Natomiast dojazd 2 -godzinny do Wrocławia i tam zajęcia podczas których Łukasz nie koniecznie współpracował był dla mnie stratą czasu.
Łukasz na dzień obecny (V.2016 r.) :
- nie rozumie mowy ze względu na brak rozumienia słów abstrakcyjnych
- porozumiewa się na zasadzie skojarzeń, czyli wyłapując ze zdania pojedyncze znane mu słowa
- rozwiązując testy z tekstem, poszukuje w zdaniach słów zawartych w pytaniu i dzięki temu odnajduje poprawną odpowiedź
- ma bardzo duży zasób słów, ale trzeba znać konkretne słowa naprowadzające na uzyskanie odpowiedzi
- świetnie przyswaja nowe słowa podczas rozwiązywania krzyżówek, ponieważ są to konkretne krótkie zdania (przeważnie rzeczowniki)
- umie używać słów prawda-kłamstwo, które są bardzo przydatne w codziennych sytuacjach
Patrząc na zapisane odpowiedzi myślę "Jak to jest możliwe, że niektórym osobom jest trudno uwierzyć w to, że Łukasz nie rozumie tego co mówimy ?". Przecież wystarczy przeczytać prosty tekst, zadać do niego pytania i wszystko widać. Odpowiedzi polegają na podaniu skojarzeń do dobrze znanych słów. Przeważnie jest to jedno słowo
- "Jakie znasz ptaki ?" -odp. "jaskółka, gołąb, sowa, kra, papuga"
- "Jakie znasz organizmy żywe ?" -odp. "grzyby, bakterie, gady, płazy"
- "Jakie znasz obce kraje ?" -odp. "Wrocław, Opole, Katowice" (słowo "obce" jest zupełnienie nieznane i wymaga pojedynczego dłuższego ćwiczenia)
- "Gdzie jest twój dom ?" -odp. "zamek, kościół, sklep, szkoła, kino"
- "Opisz swój dom" -odp. "Opolnica, Bardo"
- "Kiedy pojedziesz nad morze ?" -odp. "Jarosławiec, Sarbinowo"
- "W jakim państwie jest Paryż ?" -odp. "Francja, Wieża Eiffla"
- "Skąd bierzemy ziemniaki ?" -odp. "ogród, jeść"
- "Ile masz lat ?" -odp. "16 lat, 2016 r."
- "Jakie znasz zboża ?" -odp. "żyto, jęczmień, kasza"
- "Wymień rośliny okopowe" -odp "róża, tulipan, słonecznik, mak"
- "Z kim spędzisz urodziny ?" -odp. "16 lat, Sylwester"
- "Kiedy łóżko jest wygodne ?" -odp. "telewizor, kanapa"
- "Jakie znasz grzyby ?" -odp. "muchomor, kurka, pieczarka, borowik"
- "Jest godz. 14:00, która będzie za 2 godziny ?" -odp. "zegar, tarcza"
- "Dlaczego lubisz pizzę ?" -odp."salami, ser, sos pomidorowy, ciasto"
Skojarzenia są podane do podkreślonych słów i reszta w tym przypadku niema większego znaczenia. Uczenie mowy autysty wymaga niesamowitej wytrwałości i konsekwencji powtarzania wciaż tych samych zagadnień (pojedynczych słów) w celu doprowadzenia do zrozumienia, a tym samym do zapamiętania :) Gdy będziemy z Łukaszem omawiać zadanie (test) to może zdarzyć się, że Łukasz połączy jakieś odpowiedzi poprawnie, ale informacji nie zapamięta bo nie rozmumie i są problemy z pamięcią słuchową:)
Andżelikę adoptowaliśmy gdy miała 8 lat. Zarówno mowa jak i rozumienie jej było bardzo słabo rozwinięte. Pomimo późnego wieku dziewczynka szybko nadrabia pomomo tego, że jest ograniczenia w postaci wyłaczeń podczas którego informacje docieraja w bardzo ograniczonej ilości. Dziewczynka również miała cechy autystyczne np. w sklepie skakała machając rękami i wołając "toffifee". Natomiast pomimo powtarzania kl. 1 i bycia już u nas 6 miesięcy tak wyglądał opis minionego dnia http://www.wedrujaczautyzmem.pl/sites/default/files/kip/image_6_medium_0...